Na obszarze Kaszub, doszło do pożarów dwóch niezamieszkałych budynków. W jednym z przypadków, interwencję przeprowadzało 36 strażaków.
Pierwszy z płonących obiektów znajdował się w centrum Chwaszczyna. Sytuacja miała miejsce w ciemnościach nocy, w okresie przejściowym między sobotą a niedzielą. Aż 36 członków straży pożarnej walczyło z rozszalałym żywiołem przez blisko pięć godzin, co dowodzi skali i kompleksowości sytuacji.
Niedługo po tym zdarzeniu, niedzielny poranek przyniósł kolejny alarm. Tym razem płomienie wybuchły w innym opuszczonym budynku.
Ogień został dostrzeżony na ulicy Węglowej, tuż przed czwartą nad ranem. Objął on konstrukcję o rozległości 120 metrów kwadratowych, która uległa całkowitemu spaleniu. Na szczęście, żadna osoba nie doznała żadnych obrażeń podczas tego tragicznego incydentu.