Radny Eugeniusz Pryczkowskiego podniósł kwestię przyszłości Kaszub w kontekście urbanistycznego rozwoju, które to wystąpienie może zapoczątkować szerszy dialog na ten temat, jeśli władze gminy Żukowo i powiatu kartuskiego podejdą do tego poważnie. Obecnie, jak stwierdza Pryczkowski, lokalna sytuacja nie jest zbyt optymistyczna. Uważa on, że Kaszubi, ze swoją gościnnością, muszą ponieść wysokie koszty.
O wpływie dużych deweloperów działających na terenie gminy Żukowo mówi się już od dłuższego czasu. Z jednej strony, nowo powstające osiedla przyczyniają się do wzrostu liczby mieszkańców. Jak wcześniej informowaliśmy, jest to jeden z powiatów cieszących się dynamicznym przyrostem populacji.
Gmina Żukowo utrzymuje się na czołowych pozycjach na arenie krajowej pod względem przyrostu liczby mieszkańców. Dane Głównego Urzędu Statystycznego z roku 2023 wykazują, że przybyło tu 1 149 osób, co zwiększyło całościową liczbę mieszkańców do imponujących 50 982.
Powoduje to jednak pewne konsekwencje. Nie jest tajemnicą, że gminy mają trudności z budową niezbędnej infrastruktury, takiej jak drogi i sieć wodno-kanalizacyjna. Szkoły stają się przepełnione, co wymusza realizację kolejnych projektów inwestycyjnych. Szczególnym zmartwieniem, zwłaszcza podczas suszy, są niedobory wody pitnej – sytuacja, z którą mieliśmy do czynienia w ubiegłym roku.