Dla miłośników sportów zimowych z Pomorza nadszedł czas radosnych wieści – na terenie Kaszub uruchomiono wyciągi narciarskie. Swoje bramy dla narciarzy otworzyły ośrodki takie jak: „Paczoskowo” położone w Kosowie nieopodal Przodkowa, „Trzepowo” znajdujące się w gminie Przywidz, „Kotlinka” usytuowane w Szymbarku oraz „Koszałkowo” zlokalizowane w Wieżycy.
Ireneusz Koszałka, zarządzający ośrodkiem „Koszałkowo” w Wieżycy, informuje, że na stokach osadziło się kilka centymetrów śniegu. Dodatkowo, dzięki niskim temperaturom nocnym, udało się przeprowadzić naśnieżanie i tym samym rozpocząć działalność wyciągów.
– Aktualnie mamy od 20 do maksymalnie 30 centymetrów pokrywy śnieżnej. Taka grubość to już wystarczająca warstwa do tego, aby ratraki mogły wyjechać na trasę i ją równać oraz wygładzać. To jest bezpieczna grubość śniegu. Dziś udało nam się uruchomić trzy orczyki na głównym stoku, a także przestrzeń dla początkujących narciarzy, z funkcjonującym wyciągiem taśmowym. Szkółki narciarskie i instruktorzy są gotowi do pracy, a wypożyczalnie służą sprzętem – relacjonuje. Niemniej jednak, jak sam dodaje, w jego ośrodku nie działa snowtubing – popularne „dętki”. Brak odpowiednio niskich temperatur uniemożliwił pracownikom efektywne naśnieżenie torów.
Synoptycy prognozują odwilż począwszy od najbliższego poniedziałku, jednak to nie powinno być przeszkodą dla narciarzy chcących szusować po kaszubskich stokach. Pokrywa śnieżna jest wystarczająco gruba, aby przetrwać do momentu nadejścia kolejnej fali mrozów.